"Przetrwanie". Liam Neeson walczący z wilkami [RECENZJA]

Beata Cielecka
"Przetrwanie" (2011)media-press.tv
"Przetrwanie" (2011)media-press.tv
"Przetrwanie" to film piękny, brutalny i niegłupi, a w dodatku na lata przed sławną "Zjawą" pokazujący brutalną walkę ludzi i zwierząt.

NASZA OCENA: 8/10

Alaska, osada pracowników zakładów rafineryjnych. Praca na mrozie, wietrze, na odludziu do łatwych i przyjemnych nie należy, więc co 5 tygodni załoga zmienia się i wylatuje na dwutygodniowy urlop. Jeden z samolotów z wracającymi do domów dostaje się w sam środek burzy, ulega katastrofie. Ginie 117 osób, 8 wychodzi z wypadku z życiem, wśród nich jest John Ottway, myśliwy, strzelec wyborowy, którego zadaniem jest ochrona pracowników narażonych na ataki dzikiego zwierza. Teraz będzie mógł swe umiejętności demonstrować wielokrotnie, do wraku samolotu bowiem, zwabione zapachem krwi, podchodzą wilki. Wataha atakuje raz po raz, szaleje zamieć, mróz szczypie w uszy, na akcję ratunkową są małe szanse, rozbitkowie postanawiają więc spróbować dostać się do cywilizacji na własną rękę. Wilki podążają za nimi…

Niby to prosty film o zwierzętach-zabójcach, z podrasowanymi komputerowo wyjącymi czworonogami (niestety, zwyczajne wilki jako maszyny do zabijania nie przekonały swym wyglądem filmowców i zostały nieco „przypakowane”…) i zwyczajnym facetem, który walczy sam przeciw wszystkim (wilkom rzecz jasna). Ale osadzona w surowych krajobrazach – zdjęcia kręcono w Kolumbii Brytyjskiej, w mrozie i w zamieciach (te ostatnie podobno nie są wytworem animatorów) – opowieść o walce ludzi, którzy obco czują się wśród natury i zwyczajnie tam nie pasują, z przedstawicielami natury, którzy są u siebie, jest nakręcona bardzo sprawnie, ma też drugie dno: pokazuje, że wyposażeni w koparki i dynamit możemy naturę pokonać i niszczyć, ale zetknięcie z nią oko w oko wymaga pokory, jesteśmy jej częścią, w dodatku dosyć słabą, taką, która zatraciła już dawny instynkt. Bohaterowie filmu nie są papierowi, a wilki (pomijając wilkołaczy wygląd) nie są demoniczne, to drapieżcy, na których teren dostała się zwierzyna słabsza od niedźwiedzia i wolniejsza od jelenia. Na dodatek intruzi podążają w kierunku ich legowisk. Joe Carnahan („Drużyna A”) wycisnął z tematu więcej, niż można było przewidywać: „Przetrwanie” to film i piękny, i brutalny (w dobrym tego słowa – dla tego typu kina – znaczeniu), i niegłupi, z pewnością jeden z lepszych podejmujących temat zwierząt atakujących ludzi. Dobrą kreację stworzył w nim także Liam Neeson (John Ottway), którego przygotowania do finałowego starcia z przewodnikiem stada na długo zostają w pamięci.

Beata Cielecka

"Przetrwanie" w tv. Sprawdź datę emisji!

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn