NASZA OCENA: 9/10
Nowy Jork, rok 2054. John Anderton (Tom Cruise) jest szefem Agencji Prewencji Ministerstwa Sprawiedliwości. To jej działania powodują, że ten świat nieodległej przyszłości jest właściwie całkowicie wolny od zbrodni. Zawdzięcza to trójce Jasnowidzów właściwie uwięzionych w wielkim basenie w podziemiach siedziby Agencji, którzy dzięki swym niezwykłym zdolnościom potrafią przewidzieć przyszłość, ostrzec przed zbliżającym się przestępstwem i wskazać człowieka, który go dokona. A odpowiednie, błyskawicznie reagujące służby aresztują potencjalnego sprawcę. Anderton sześć lat temu przeżył tragedię: stracił ukochanego synka, a wkrótce potem rozstał się z żoną. Teraz poświęca się pracy i jest przekonany o słuszności swoich działań. Do czasu, gdy Jasnowidze nie wskażą, że za 36 godzin to właśnie on zamorduje człowieka. Jest zszokowany, ale wie jedno - musi natychmiast uciekać. Zyskuje trochę czasu, lecz rusza za nim jego zaciekły rywal, detektyw Ed Witwer (Colin Farrell). I szybko wpada na trop, bowiem wszechobecne kamery identyfikują ściganego dzięki systemowi rozpoznawania tęczówki. Anderton decyduje się na nielegalny zabieg przeszczepu oczu, dzięki czemu staje się nierozpoznawalny dla systemów bezpieczeństwa. Wreszcie zyskuje odrobinę swobody i czas, by zastanowić się nad dwoma kwestiami: czy byłby zdolny do morderstwa oraz czy Jasnowidze mogą się mylić. To drugie pytanie doprowadza go tajemnicy tytułowego raportu mniejszości...
Ta ekranizacja powieści Phillipa K. Dicka to dzieło Stevena Spielbega, guru rozrywkowego kina science fiction. I tym razem mistrz nie zawiódł swoich fanów: jest efektownie (pierwsza scena z przesuwanymi w powietrzu obrazami weszła do klasyki kina s.f. i zagościła także w wielu reklamach), szybko, z gwiazdorską obsadą (bo jest jeszcze Max von Sydov), a nawet nominacją do Oscara (za montaż dźwięku) i wieloma innymi nagrodami. Czyli wszystko to, co tygrysy lubią najbardziej. Jednak w tym hollywoodzkim rozgardiaszu zniknął niepowtarzalny klimat literackiego oryginału i pytania zmarłego w 1982 r. autora, który miał prawdziwą obsesję na punkcie prywatności, wolności, a szerzej ujmując - realności otaczającego nas świata. I dlatego "Łowca androidów" Ridleya Scotta jest filmem kultowym, a "Raport mniejszości" tylko solidną rozrywką.
Film s.f. USA 2002, reż. Steven Spielberg
Piotr Radecki
"Raport mniejszości". Sprawdź datę emisji w telewizji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce