"Creed: Narodziny legendy". Twarda bania i zaciśnięte pięści [RECENZJA]
I pomyśleć, że było bardzo blisko, a film „Creed: Narodziny legendy” w ogóle nie pojawiłby się w polskich kinach. Jednak sukcesy obrazu w Stanach Zjednoczonych, niezwykle pozytywnye recenzje oraz typowanie Sylvestra Stallone'a na murowanego kandydata do oscarowej nominacji w kategorii „najlepsza męska rola drugoplanowa” sprawiły, że dystrybutor musiał wycofać się z planu wydania tytułu od razu na rynek DVD/VOD. I całe szczęście, bo w przeciwnym wypadku kinomani straciliby kawał rozrywki na najwyższym poziomie. Takie filmy zasługują na to, żeby oglądać je na jak największych ekranach.
15.04.2018Recenzje