"Sanatorium miłości 2". Waldemar miał poważny wypadek! Czeka na operację. Kiedy wyda swoje wiersze?

Kamila Glińska
Kamila Glińska
Waldemar z "Sanatorium miłości 2" ma za sobą wiele trudnych chwil. Przez jakiś czas wychowywał się w domu dziecka, później uległ wypadkowi, a teraz czeka na operację. Co dolega bohaterowi programu?

Waldemar z "Sanatorium miłości 2" czeka na operację

Waldemar z 2. edycji "Sanatorium miłości" to człowiek, który uwielbia sport, w tym żużel (pochodzi z Zielonej Góry), ale najbardziej piłkę nożną. Przez wiele lat był bramkarzem. Przyjemność sprawia mu dbanie o własny trawnik i pielęgnowanie żywopłotu. Sam, co prawda nie ma ogrodu, ale chętnie pomaga znajomym. Ci natomiast mówią o nim, że jest bardzo szczerym i otwartym człowiekiem.

Senior ma za sobą ciężkie dzieciństwo, o czym opowiedział w jednym z odcinków programu. Jakiś czas temu uległ wypadkowi, a uraz, jakiego się nabawił, spowodował osłabienie sprawności jego rąk. Teraz czeka na operację kręgosłupa, dzięki której ma powrócić do sprawności, a to umożliwi mu kontynuowanie swojej pasji, jaką jest modelowanie żaglowców.

Waldemar pisze też wiersze. Zdradził, że talent ujawnił się dzięki kobiecie, która była jego muzą. W "Sanatorium miłości" kontynuował pisanie i wkrótce wydrukuje swój tomik "Pro Librisie". Chciałby także wydać książkę "Sanatorium miłości od kuchni". Obecnie jest na etapie zbierania pieniędzy na redaktora i wydawcę. Trzymamy kciuki!

Waldemar z "Sanatorium miłości 2" - kim jest?

Przyjechał z Zielonej Góry. Mimo, że jest na emeryturze, temperament nie pozwala mu siedzieć w domu i jako ochroniarz dorabia w bibliotece. W dzieciństwie marzył, aby zostać aktorem, ale na to nie godzili się jego rodzice. Ostatecznie poszedł do technikum elektrycznego. Dzisiaj jednak jestczłonkiem amatorskiej grupy teatralnej w klubie seniora. Miłość jest dla niego wszystkim. Kiedy kocha, to na zabój. Kiedy jest w związku, chce by go legalizować. U kobiet nie toleruje zdrady, której nigdy nie wybacza.

Waldemar czuje się samotny i zależy mu na znalezieniu drugiej połowy. Samotność doskwiera mu szczególnie wieczorami, dlatego lubi chodzić do pracy na nocną zmianę. Otwarcie mówi, że nie wie, co to starość, bo czuje się jak nastolatek. Czasem, kiedy biegnie po schodach, sam do siebie mówi: dziadek wyluzuj, bo ci serce stanie. O starości w ogóle nie myśli. Nie toleruje garniturów, woli się ubierać swobodnie, młodzieżowo, bo to go wyróżnia. Uważa się za seniora XXI wieku, który nie zamyka się w domu, tylko wychodzi do ludzi…

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn