"Złotokap" [RECENZJA]. Karolina Gruszka robi europejską karierę! Oceniamy nowy film z jej udziałem!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Filmy islandzkie niezbyt często goszczą w polskich kinach, a już na pewno ze świecą można szukać filmów islandzkich, w których grają polscy aktorzy. Na szczęście ten stan rzeczy się zmienia, a "Złotokap" z Karoliną Gruszką w jednej z głównych ról właśnie pojawił się na ekranach! Oceniamy!

"ZŁOTOKAP" - RECENZJA

Islandia - jakie są wasze pierwsze skojarzenia? Stawiam, że nie będą to ksenofobia i problemy społeczne, a to właśnie kierunki, jakie w "Złotokapie", opartym zresztą na sztuce swojego autorstwa, wybiera Ragnar Bragason. Urodzony w Rejkiawíku twórca kocha absurd i przerysowanie, dlatego początkowo "Złotokap" wygląda jak sztuka autorstwa Doroty Masłowskiej zmiksowana z komediami pokroju "40-letniego prawiczka". I straszno, i śmiesznie. W tym szaleństwie jest metoda.

Czarnokomediowy sznyt okazuje się strzałem w dziesiątkę, bowiem już sam początek filmu jest bardzo obiecujący. Unnar (Hallgrímur Ólafsson), czterdziestoletni skromny gość, został zagłaskany przez nadopiekuńczą matkę, która od najmłodszych lat wykorzystywała syna jako przepustkę do uzyskania wszelakich zasiłków i innych uciech socjalu. W jej oczach to inwalida, który nie potrafi sam zmierzyć się z życiem, dlatego wielkie będzie zdziwienie pani Jonsdóttir (Sigrún Edda Björnsdóttir), gdy syn przyprowadzi do domu kobietę. I to do tego bardzo atrakcyjną, jednak mającą jedną, ogromną wadę - będącą Polką. Daniella (Karolina Gruszka) z potencjalną przyszłą teściową nie będzie mieć łatwego życia.

Bragason już na starcie celuje w kilka wątków; z jednej strony zwraca uwagę na islandzkie absurdy prawne, z drugiej na obywateli, którzy robią wszystko, aby oszukać system i "wydoić" państwo z pieniędzy, a do tego zestawu dorzuca jeszcze ksenofobię. Co prawda jego przedstawienie Polki, która wyjechała za granicę w poszukiwaniu lepszego życia, jest dość stereotypowe, ale właśnie takie miało być, bo przecież wciąż wielu postrzega nas jako tych, którzy alkoholu nie odmawiają nigdy.

Osobną kwestią jest wątek nieprzerwanej pępowiny, która mentalnie owinęła się wokół szyi głównego bohatera, krępując jego wszystkie ruchy i tłamsząc pomysły, co w konsekwencji może doprowadzić do agonii własnej tożsamości. Trudno żyć, gdy cały czas jest się trzymanym pod kloszem. To trochę traktat o marzeniu uzyskania tożsamościowej niepodległości i obraz walki z samym sobą, gdy trzeba zdecydować czy się żyje dla siebie czy dla kogoś.

Karolina Gruszka, która na potrzeby tego projektu musiała grać w języku islandzkim, jest świetna. Polska aktorka bawiła się tą rolą od początku do końca, czerpiąc ze stereotypów, ale również się z nich nabijając. Właściwie jej Daniella to jedyna postać, która w "Złotokapie" żyje w pełni i na pełnej. Pełnokrwista, charyzmatyczna, ale też zdystansowana do swojej "inności".

"Złotokap" to maraton niejednoznaczności. Oryginalny projekt, który w finale potrafi zadziwić. Początkowo można było odnieść wrażenie, że "Złotokap" będzie słodko-gorzką komedią romantyczną oraz lekką i łatwą produkcją, jednak końcówka zmienia wiele. Gatunkowy fikołek sprawia, że już nic nie jest takie jak wcześniej, a o bohaterach trzeba zacząć myśleć w inny sposób. Dobre kino, które potrafi balansować na granicy absurdu, szaleństwa i przerysowania, cały czas utrzymując równowagę. "Złotokap" bawi, przeraża, ale też fascynuje.

Ocena: 7/10

Krzysztof Połaski

[email protected]

Recenzja została pierwotnie opublikowana 29 sierpnia 2020 roku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn