NASZA OCENA: 6/10
Warszawa, lata 70. XX w. Cyganka przepowiada Michałowi Romanowi (Krzysztof Kowalewski) niezwykłe przeżycia, czemu on nie daje wiary. Jednak gdy spełniają się kolejne wróżby, Michał zaczyna się obawiać, że spełni się też najgorsza, wedle której zabije on przybyłego do jego domu wieczorową porą bruneta.
Niezła komedia kryminalna Stanisława Barei, ale jeszcze nie tak udana, jak jego późne komedie satyryczne z "Misiem" na czele. Choć i w "Brunecie…", nakręconym w 1976 roku, w którym wprowadzono bony na cukier, pojawiają się już kpinki z PRL-owskiej rzeczywistości, a pojedyncze sekwencje przerastają wręcz komizmem następne filmy: historia z hydraulikiem czy sceny w warsztacie. Dziś jednak głównym atutem tego swojskiego, warszawskiego filmu są coraz rzadziej widywani aktorzy: Himilsbach, Maklakiewicz, Pietruski, Karaszkiewicz, Nalberczak, Pluciński…
Andrzej Bukowiecki
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA