"Dom z papieru 5". Śmierć [SPOILER] wstrząsnęła fanami serialu! Czy kontrowersyjna postać naprawdę nie żyje? Jak dalej potoczy się historia?

Zanim fani zobaczyli pierwsze odcinki finałowej serii „Domu z papieru”, spekulowali nad dalszymi losami bohaterów. Jedna z hipotez powtarzała się najczęściej. Tokio jest postacią, którą poznajemy jako pierwszą. Kobieta jest również narratorem i prowadzi nas przez losy profesora i jego ludzi. To dlatego, wielu fanów myślało, że właśnie ona zostanie na końcu jedynym bohaterem, który przeżyje. Po obejrzeniu pierwszej połowy 5. sezonu wiemy jednak, że taki scenariusz się nie spełni.

W 5. odcinku ostatniej serii Tokio znajduje się w pułapce. Ze względu na liczne rany nie może uciec razem z Denver i Manilą. Rio próbuje ją uwolnić i walczy z młotem pneumatycznym. Nie udaje mu się jednak zdążyć. Tokio postanawia poświęcić się dla grupy. W ostatniej scenie widzimy, jak odblokowuje granaty. Oznaczałoby to, że uwielbiana przez wszystkich wojowniczka umrze.

Tutaj pojawia się problem. Kto przejmie rolę narratora? Fani serialu mają na ten temat różne zdania:

Ona nie umrze, jest narratorem więc nie może

a tak naprawdę to był sen tokio

Czy Tokio naprawdę umarła? Czy może był to tylko sen? Czy dostanie jeszcze „Wiele żyć do przeżycia”? Czy wróci jeszcze do swojej grupy? Co będzie dalej?

Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie!