Dwie strony medalu Odcinek 66

Streszczenie odcinka

Do zaparkowanego przed klubem autokaru wsiadajš piłkarze. Nad wszystkim czuwa kręcšcy się wokół Wysocki. Zatroskany pyta Romka, czy wygrajš, a ten zapewnia prezesa, że duch w drużynie nie ginie i z pewno ciš dadzš radę. Wysocki prosi trenera Horsta o chwilę rozmowy na osobno ci. Jest zakłopotany, ma bowiem powody, żeby przypuszczać, że fundacja sportu próbuje pomóc drużynie i chce ustawić mecz na ich korzy ć. Horst uspokaja go, że na pewno do tego nie dopu ci. Jego zawodnicy uznajš jedynie fair play i dadzš z siebie wszystko, by wygrać. Sebastian ćwiczy na rowerze rehabilitacyjnym, rozmawiajšc przy tym z matkš. Grażyna cišgnie temat Izy. Jest jej przykro, że zwišzek syna z dziewczynš się rozpadł. Ze łzami w oczach zapewnia Sebastiana, że chce tylko jego dobra i on zawsze może na niš liczyć. Między Alicjš a Andrzejem dochodzi do nieprzyjemnej rozmowy na temat wakacji chłopców. Ona my li o jakim fajnym obozie na Mazurach o profilu artystyczno-sportowym, on postanawia ich zabrać, jak co roku, do swojej matki do Słupska. Alicja próbuje się sprzeciwić, ale mšż jest stanowczy. Wychodzšc z domu, rzuca jeszcze mimochodem, że to Alicja musi dzi odebrać synów z kinderbalu, bo on jest bardzo zajęty. Nie obchodzi go, że żona ma zamówionš wizytę u alergologa i na następnš będzie musiała czekać kilka tygodni. Przed wyjazdowym meczem w Żelechowie panuje nerwowa atmosfera. Wysocki i Horst zajmujš miejsca na trybunie. Nieopodal stoi Bursztynowicz, rozglšdajšc się niepewnie. Kontaktuje się z nim w sprawie meczu wysłannik sędziego Pytlakowskiego. Bursztynowicz próbuje się wycofać z umowy. Jest mocno przestraszony, obawia się, że wybuchnie afera. Wysłannik nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy. Z gro bš w głosie radzi Bursztynowiczowi, by ten zaczekał do przerwy i wtedy na pewno zmieni zdanie. Do rozpoczęcia meczu zostały już tylko minuty. Na boisko wychodzi trzech sędziów, w ród nich jest główny arbiter Pytlakowski.