Wielkimi krokami zbliża się wielki finał "Must be the music". Przez ostatnie tygodnie, jury zaskakiwało widzów ocenami występów uczestników oraz... historiami z własnego życia. W trakcie nagrań 11. edycji "Must be the muic" Tymon Tymański opowiedział o romantycznej znajomości z młodości, a Kora wspominała czasy, kiedy była małą dziewczynką... Jak wyglądało dzieciństwo artystki?
CZYTAJ TAKŻE:
"MUST BE THE MUSIC". PIKANTNE WYZNANIE TYMONA TYMAŃSKIEGO [WIDEO]
KORA OCENIŁA SWOJE SZANSE W "MUST BE THE MUSIC". ILE TAK BY DOSTAŁA? [WIDEO]
- Matka kupiła mi mandolinę za całe 400 złotych tylko dlatego, że gitara była droższa. Leżała na szafce, żeby moi bracia jej nie zniszczyli. Uczyłam się grać dumki. Siedziałam na krześle, na oparciu – bo byłam mała. Kochałam tę mandolinę. Grałam dumki, a moja matka płakała – wspomniała z rozrzewnieniem Kora.
Przypomnijmy, że w niedzielę zobaczymy ostatni odcinek castingowy tej edycji "Must be the music". Wielki finał programu już 8 maja o godzinie 20:05 w Polsacie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć