"Kraina jutra". Poszukiwanie krainy wiecznego szczęścia [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Dociekliwa nastolatka i niespełniony genialny naukowiec rozpoczynają wspólną, najeżoną niebezpieczeństwami i pełna przygód, wyprawę do krainy przyszłości, alternatywnego świata, w którym nauka i technika zapewniły szczęście – do „Krainy jutra”.

NASZA OCENA: 7/10

Przed wielu laty Frank Walker zapowiadał się na wielkiego odkrywcę, już jako dzieciak zaprojektował działający jet pack (plecak odrzutowy). Odwiedził także wówczas, wykorzystując podarunek od tajemniczej Atheny, alternatywny świat zwany Krainą Jutra. Podobny podarunek dostała od Atheny po kilkudziesięciu latach nastoletnia Casey Newton, której ojciec pracuje dla NASA. Ściągnęło to na nią wielkie niebezpieczeństwo – tylko szybka reakcja Atheny (która okazała się być androidem) uratowała jej skórę po spotkaniu z dwoma robotami. Wkrótce drogi rezolutnej Casey i rozgoryczonego życiem Franka przetną się i oboje oni ruszą na poszukiwanie świata przyszłości, który mieli okazję zobaczyć.

„Kraina jutra” jest produkcją studia Disneya, z założenia więc nie ma mowy o mrocznej wizji naszej przyszłości. Filmy Disneya miały i mają nieść radość i nadzieję, a przy okazji być rozrywką dla widzów w każdym wieku. I taki też jest obraz Brada Birda, który zasłynął reżyserią świetnych animacji (za dwie z nich, „Ratatuja” i za „Iniemamocni” dostał zresztą Oscary). To rozrywka głównie dla nastolatków, miłośników komiksów i współczesnych powieści dla młodzieży rozgrywających się w przyszłości, ale i starszy widz znajdzie coś dla siebie, chociażby George’a Clooneya w roli Franka i klimat produkcji science fiction sprzed wielu dekad, kiedy to technikę łączono z postępem i ogólnym szczęściem, nie zaś unicestwieniem naszej rasy. Pierwsza część filmu przypomina to, co widywaliśmy na ekranach w produkcjach tak zwanego Kina Nowej Przygody – i ta część bawi zdecydowanie najbardziej, jest lekka, a cytaty z popkultury sypią się jak z rękawa. Potem jest już niestety nieco słabiej, wizja tytułowej krainy rozczarowuje (także brakiem rozmachu, a budżet wynosił blisko 200 milionów dolarów), finał wydaje się trochę naciągany. Ogólnie jednak obraz Birda trzeba ocenić na plus – to rozrywka na wysokim poziomie.

Beata Cielecka

"Kraina jutra" w tv - sprawdź datę emisji.

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn