„Love Island. Wyspa miłości 7” odcinek 30. Marta powiedziała, że straciła dziecko! Hubert wyznał Agacie swoje uczucia na randce

„Love Island. Wyspa miłości 7” odcinek 30.

Krąg Ognia nie był łaskawy dla jednej pary. Wszyscy Islanderzy musieli zdecydować w swoich duetach, kto ma najmniejsze szanse na miłość. Karolina zaczęła:

Musicie zdecydować która z par opuści Wyspę Miłości właśnie teraz.

Zaczął mówić Hubert;

Nie jest to łatwy wybór żegnać się z którymś z przyjaciół, bo tak muszę nazwać tych ludzi, z którymi jestem tutaj w willi, ale oceniamy nie osobę, ale oceniamy parę, która ma najmniejsze lub największe szansę na miłość i moim wyborem jest Ola i Michał. Ta para.

Kolejny zabrał głos Kamil:

Ja również wybieram Olę i Michała, ponieważ widzę tutaj najmniejsze szanse na budowanie poważniejszej relacji.

Agnieszka z bólem serca podsumowała swój i Kuby wybór:

Wybierając tą parę jest mi bardzo ciężko ze względu na Olę, która bardzo dobrze znam, którą pokochałam po prostu jak siostrę. Chodzi tutaj o relację i o to co jest zbudowane więc: Ola i Michał.

Mateusz:

No tak jak zostało tutaj powiedziane, to jest program o miłości, a ja też najmniejsze szanse daję też Oli i Michałowi.

Kamil J. był w bardzo niezręcznej sytuacji, ponieważ jeszcze niedawno tworzył parę z Olą, a teraz musiał podjąć decyzję, która była dla niego bardzo ciężka.

Kochani wiem, że to nie jest łatwe, ale musicie podjąć decyzję – dodała Karolina.

Kamil wreszcie przemówił:

Nie potrafię tego uzasadnić, ale mój głos to Michał i Ola.

Następnie wypowiadała się Marta.

No to dobrze to niech będzie Ola i Michał.

Agata, Kuba, Beata, Sandra, Adam, Marta także potwierdzili Olę i Michała. Standardowe trzydzieści minut mieli Islanderzy na spakowanie się i opuszczenie willi.

Po odejściu Oli i Michała dziewczyny przyznały, że ważna jest miłość. I, że teraz Beata musi o nią zawalczyć, bo już nie ma konkurencji i ma pielęgnować relację z Kamilem. Islanderka sama przyznała, że odkąd jest na Wyspie Miłości, to pierwszy raz ma takie uderzenie przy Kamilu.

A wiecie co jest najgorsze? - zapytała Beata koleżanki- że przejmuję facetów po Oli: Adam, Jay, i teraz Kamil.

Wieczorem Adam otrzymał smsa z informacją, że dzisiejszą noc spędzi z Martą w kryjówce:

Marta zapraszam Cię do kryjówki – oznajmił Adam

Czemu? – zapytała Marta

Mamy kryjówkę – potwierdził Adam

Marta była trochę zdumiona, ponieważ już jej twarz tonęła w maści cynkowej, ale nie było problemem zmyć co niepotrzebne i udać się z Adasiem. W kryjówce było bardzo przytulnie i Marta z Adamem opuścili rankiem kryjówkę bardzo zadowoleni.

Agata i Hubert wyjechali wreszcie na wyczekaną randkę. Była bardzo zaskakując, ponieważ wyjechali motocyklem w góry, gdzie siedzieli przy stoliku patrząc na piękny widok dookoła. Hubert jest fanem motoryzacji i z przyjemnością zabrał Agatę, przejażdżkę serpentynami wśród górskich krajobrazów, skąd widać było szeroko rozciągnięte wody czyli Morze Alborańskie. Oboje byli przeszczęśliwi. Hubert przyznał, że mógłby tu zamieszkać. Agata przyznała, że dla miłości jest w stanie przeprowadzić się nawet na drugi koniec świata. Zaimponowała tym Hubertowi.

Hubert wyznał Agacie bardzo szczerze:

Nie bez powodu jesteśmy tu gdzie jesteśmy, chciałbym Tobie w tych pięknych okolicznościach jedną rzecz powiedzieć, która jest dla mnie istotna, która nie została gdzieś tam do tej pory powiedziana, ale no jesteś dla mnie istotna, ten wybór był w pełni szczery, w pełni wygody ze mną i cieszę się, że wróciliśmy na dobrą drogę. Muszę przyznać, że zauroczyłem się w Tobie i bardzo poważnie podchodzę do tej relacji i mam szczerą nadzieję, że po prostu poza murami willi też będziemy się świetnie dogadywać i będziemy tacy szczęśliwi. Para wróciła do willi bardzo zadowolona i rozemocjonowana. Obydwoje stwierdzili, że było to dla nich randka najlepsza w ich życiu.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl