"Miłość na pierwszą stronę". Piotr Stramowski boi się o córkę. Chodzi o hejt w sieci i złośliwe komentarze

Po sześciu latach małżeństwa, które z zewnątrz było postrzegane jako niemalże idealne, Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski ogłosili rozstanie. Para nie podawała przyczyn rozpadu związku, zwracając się jedynie z prośbą o uszanowanie ich prywatności i zastrzegając, że to jedyny komentarz w sprawie.

Ich oświadczenie sprawiło, że internet wprost zapłonął - w sieci zaroiło się od komentarzy, spośród których wiele było nieprzychylnych i o nienawistnym wydźwięku. Stramowski jest świadom hejtu, jaki panoszy się w internecie, ale jak sam przyznaje - na niego nie ma on już wpływu. W rozmowie z "Co Za Tydzień" przyznał, że martwi się o córkę, która w przyszłości najpewniej zderzy się z tym zjawiskiem.

Myślę o tym. My tak nie mieliśmy, ale staram się i Kasia też, zrobić tak, żeby wyposażyć naszą córkę w takie narzędzia, które pozwolą jej, żeby to po prostu spływało po niej. Ale to też moim zdaniem wiążę się ze świadomością - cytuje jego słowa "Super Express.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl