Musieli go uśmiercić w „Na dobre i na złe”. Po odejściu z serialu przyznał się do problemów z alkoholem

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
W „Na dobre i na złe” Grzegorz Daukszewicz grał przez sześć lat, wcielając się w doktora Adama Krajewskiego. Widzowie przeżyli spory szok, gdy nagle okazało się, że serialowy lekarz zostaje uśmiercony! Aktor tłumaczył odejście z produkcji potrzebą nowych wyzwań zawodowych, ale w tle był też alkohol.

Spis treści

Kogo grał Grzegorz Daukszewicz w „Na dobre i na złe”?

Aktor zaczął pracę na planie „Na dobre i na złe” w 2012 r. Widzowie poznali go jako doktora Adama Krajewskiego, który prowadził dość bujne życie towarzyskie. Jednak w końcu się ustatkował i swoje serce oddał Wiktorii Consaldzie (Katarzyna Dąbrowska). Krajewski dowiedział się również, że jest adoptowany, a jego bratem okazał się doktor Falkowicz, grany przez Michała Żebrowskiego.

Serialowy Adam Krajewski został uśmiercony w „Na dobre i na złe”

Widzowie przeżyli spory szok, gdy w 2018 r., w pierwszym odcinku „Na dobre i na złe” po wakacjach umarł Adam Krajewski. Stało się to w dość dramatycznych okolicznościach. Lekarz jadąc wspólnie z Wiktorią na urlop byli świadkami, jak auto, w którym jechali nastolatkowie wpada od rzeki. Natychmiast ruszyli z pomocą. Niestety finał tego heroicznego zachowania okazał się fatalny w skutkach. Wiktoria trafiła do szpitala z objawami wychłodzenia organizmu i niedotlenienia mózgu. Natomiast na pierwszy rzut oka wydawało się, że Adamowi nic nie dolega, gdy nagle zaczął się gorzej czuć i mieć przewidzenia. Stracił przytomność, a lekarzom nie udało się go uratować. Jego ukochana, która doszła do siebie, nie mogła pogodzić się z tą stratą.

Dlaczego Daukszewicz odszedł z „Na dobre i na złe”?

Wiele osób zastanawiało się dlaczego aktor zdecydował się odejść z „Na dobre i na złe”. Jak sam tłumaczył, poczuł, że przyszła pora na nowe wyzwania i potrzebuje zmian. Daukszewicz pożegnał się z serialem w 2018 r. W tym samym czasie przyznał się również do problemów z alkoholem. Gdy pięć lat temu jego kolega, Borys Szyc chwalił się swoja trzeźwością i tym, że od ponad czterech lat nie tknął alkoholu, Daukszewicz napisał:

Już 9 miesięcy nie piję i z każdym dniem odżywam - napisał aktor w komentarzu na profilu Borysa Szyca.

Decyzja, żeby odstawić alkohol, dojrzewała we mnie przez kilka ostatnich lat, kiedy zauważyłem, że zaczynam go nadużywać, i że odbiera mi on zdrowie oraz radość życia - zdradził Daukszewicz w rozmowie z Dobrym Tygodniem.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn