"Sanatorium miłości 2". Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz ogłosili datę ślubu! Kiedy zakochani seniorzy powiedzą sobie sakramentalne "TAK"?

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się w 2. edycji "Sanatorium miłości". 82-latkowi atrakcyjna 63-latka od razu wpadła w oko i finalnie Iwona i Gerard program zakończyli jako przyjaciele. Jednak Iwona już wtedy czuła, że między nią a Gerardem może być coś więcej... Jak powiedziała w jednym z wywiadów:

Trzech panów walczyło o moje serce. Były randki – raz zapraszano mnie, innym razem to ja wybierałam... Zaprzyjaźniłam się właściwie z całą grupą, a przyjaźń to więcej niż koleżeństwo. Dzwonimy do siebie, odwiedzamy się. Świetną relację mam z Halinką. A jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, Gerard stoi w czołówce panów, którzy zwrócili moją uwagę pod każdym względem. Przyjaźnimy się, bywamy razem w różnych miejscach chociażby w związku z promocją programu. Na ten moment nie mogę powiedzieć więcej.

Niedługo później już było jasne, że Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz są parą. Od tego czasu Iwona i Gerard są niekwestionowanymi ulubieńcami widzów, którzy bacznie śledzą poczynania seniorów po programie. A Iwona i Gerard nie oszczędzają się! Otwarcie mówią o tym, jak uprawiają miłość, wystąpili w filmie dokumentalnym oraz przede wszystkim zaręczyli się.

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz, uczestnicy "Sanatorium miłości 2", jakiś czas temu zaręczyli się z pompą na zamku w Niepołomicach. Status narzeczonych i życie na dwa domy obojgu bardzo się podobał, a motyle w brzuchu wciąż latały. Wysoka temperatura uczuć seniorów sprawiła, że w końcu postanowili zrobić ten odważny krok i powiedzieć sobie - tak.

Jesteśmy z Gerardem trzy lata. Gerard przewrócił moje życie do góry nogami, a ja przewróciłam jego życie do góry nogami. Czy może być coś piękniejszego? Mieliśmy z kilka takich, naprawdę, pięknych sytuacji na granicy flirtowania, kiedy odrywaliśmy się przed sobą jako dorośli, dojrzali ludzie na nowo. Zdarzyło nam się przeżywać rzeczy pierwszy raz będąc seniorem. Dla mnie piękne jest to, że jako kobieta, mogę się w tej roli kobiety, no jeszcze nie żony, ale kochanki, przyjaciółki i narzeczonej spełniać. Chodzi przecież o to, by tych pięknych dni było jak najwięcej, dlatego że, nie ukrywajmy, nasze życie w pewnym momencie się zakończy, więc łapiemy garściami wszystko to, tu i teraz, czego możemy jeszcze dotknąć wszystkimi swoimi zmysłami" - mówi Iwona i dodaje, że termin ślubu jest już ustalony na sierpień 2023 roku!

Autor: AKPA

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl