"Sanatorium miłości 2" odcinek 8. Gerard i Iwona zaatakowani przez sowę! Seniorzy pojechali rollercoasterem!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
8. odcinek "Sanatorium miłości" już za nami! Tym razem seniorzy mogli zabawić się nieco bardziej ekstremalnie niż zwykle! Wyrwali się z Ustronia i odwiedzili wesołe miasteczko. Sprawdź, co ich spotkało!

"Sanatorium miłości 2" odcinek 8. - co się wydarzyło?

Dziś w sanatorium rozpoczął się od pogawędki przy porannej gimnastyce. Gerard i Iwona rozpoczęli dzień w dobrym humorze. - Pogoda tak sprzyja ćwiczeniom - powiedziała Iwona do Gerarda, ćwiczenia zakończyły się bardzo całuśnie. Senior docenił wysoką formę koleżanki. Poranek Wiesi i Steni rozpoczął się natomiast o lekkiej sprzeczki na temat mody. Uczestniczki zaczęły się już powoli pakować. Wiesia stwierdziła, że nie może się już doczekać powrotu do domu. Chce w końcu uwolnić się od koleżanki z pokoju.

W trakcie porannej kawy uczestnicy podzielili się wspomnieniami na temat swojego życia zawodowego, które układało się bardzo różnie. Seniorzy doszli do wniosku, że czasem kariera może źle wpłynąć na życie rodzinne. - Coś za coś - podsumował rozmowę Gerard. - Ważna jest równowaga - dodała Iwona. Marta Manowska podziękowała pensjonariuszom za wszystkie szczerze wspomnienia, którymi przez cały program dzielili się w widzami.

Kuracjuszem odcinka została Basia. - Jestem szczęśliwa. Każdy jest szczęśliwy, jak jest wybrany - skomentowała na gorąco. Na randkę zaprosiła Waldemara, który nigdy wcześniej nie dostał takiego zaproszenia.

Kuracjusze mogli także wziąć udział w ćwiczeniach na świeżym powietrzu pod okiem profesjonalnej instruktorki. Waldemar nie przykładał się zbyt bardzo do ćwiczeń. Wiesia natomiast uznała, że ważne jest, aby umieć sobie powiedzieć dość, kiedy ciało odmawia posłuszeństwa. - Więcej było zabawy jak ćwiczeń - podsumował trening Wiesław. Po zajęciach Basia i Waldemar wybrali się razem na lody.

- Przystojnym facetem jesteś - pochwaliła partnera Basia, ale później zaznaczyła, że w trakcie turnusu nie miała okazji go lepiej poznać. Kuracjuszce schlebiało, że jest obiektem zainteresowania dwóch postawnych mężczyzn, którzy jak przyznała, są w jej typie. W trakcie randki Waldek przeczytał jej swoje wiersze.

Później widzowie mogli poznać historię życia Basi. Pensjonariuszka opowiedziała o tym, jak szybko zaszła w ciążę, o szybkim rozstaniu z mężem i o wielu miłosnych niepowodzeniach. Przyznała szczerze, że żaden z kuracjuszy nie skradł jej serca. Co ciekawe, powiedziała, że to Adam jest najbardziej wartościowym mężczyzną spośród uczestników 2. edycji programu "Sanatorium miłości".

Gerard porwał Iwonkę na kolejną randkę. Tym razem wybrali się na spacer na łono natury. - Robi podchody, takie coraz śmielsze. Tak mi się wydaje - powiedziała z uśmiechem kuracjuszka. W pewnym momencie ich randka została jednak zakłócona przez... sowę! Gerard odważnie zasłonił partnerkę przed dzikim ptakiem! W podzięce Iwona podarowała mu całusa!

Na koniec twórcy programu zafundowali seniorom wizytę w parku rozrywki! Jedni kuracjusze byli bardzo optymistycznie nastawieni do rollercoastera, inni uznali, że wolą odpuścić. Na dole zostali Bożena, Adam i Wiesia. - Zeszło ze mnie, ten cały strach mnie opuścił - mówiła po przejażdżce jedna z seniorek. Bożena ostatecznie zmieniła zdanie i z Martą Manowską wsiadła do rollercoastera. Nie żałowała swojej decyzji!

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn