Klan Odcinek 4139

Streszczenie odcinka

Przy śniadaniu na Truskawieckiej trwa debata kto posiada meteoryt, który uderzył w dom na Sadybie i kto wysłał próbkę do laboratorium w Szwajcarii. W końcu Elżbiecie wpada do głowy, że mógłby to być Karol, który jest pasjonatem astronomii. Jerzy decyduje, że po pracy zajrzy do Dominiki i Karola. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, za ten kamulec uda się wyremontować Sadybę. Feliks podpytuje o wczorajszego gościa Gabrieli trenera Konrada. Ta przyznaje się, że pożyczyła mu trzydzieści tysięcy na operację matki. Feliks uważa, że mogła paść ofiarą oszusta, radzi do niego od razu zadzwonić. Gienia prosi, żeby jutro Poldek odwiózł ją na dworzec, bo wybiera się do Janki do Wrocławia. Zrobi im niespodziankę na święta. Na wszelki wypadek Poldek dzwoni do córki pani Gieni i dowiaduje się, że właśnie wylatują na Dominikanę. Razem z Grażynką zastanawiają się, co powiedzieć pani Gieni. Dominika potwierdza, że Karol znalazł meteoryt. Zadowolony Jerzy chce go od razu zabrać ze sobą, ale Dominika nie chce tego robić pod nieobecność Karola. Obiecuje, że przyniosą mu kamień w święta. Tymczasem Karol nie ma zamiaru rozstać się z meteorytem. Żaneta dzwoni z życzeniami świątecznymi. Prosi do telefonu Piotrusia. Ten zabiera komórkę do swojego pokoju. Po powrocie do salonu oświadcza Uli i Kornelowi, że Żanetka jest jego drugą mamusią.