Drugi odcinek 6. edycji "Dancing with the stars" przyniósł sporo emocji i zaskoczeń. Mariola Bojarska-Ferenc i Tomasz Barański zaprezentowali się w walcu angielskim i mimo nie najgorszych ocen jurorów (32 punkty), o tym, że zatańczą w kolejnym odcinku musieli czekać niemal do końca.
CZYTAJ TAKŻE:
- Czasami lepiej nam się tańczyło na próbach - zauważył po programie Tomasz Barański. Para zatańczyła walca do utworu "I will always love you". - Starałam się być tą Whitney Houston z "Bodyguard'a", widziałam w Tomku Costnera - pięknego, przystojnego mężczyznę. Starałam się patrzeć mu tylko w oczy, bo mam trochę ADHD i wszystko mnie rozprasza - opowiadała Mariola Bojarska-Ferenc.
Jakie jeszcze były wrażenia pary zaraz po zakończeniu 2. odcinka? Zobacz wideo!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób