Aleksandra Nizio ujawniła szczegóły współpracy z wytwórnią
Aleksandra Nizio wygrała 5. edycję "The Voice of Poland". Po programie słuch jednak nieco o niej zaginął. Podopieczna Justyny Steczkowskiej w kwietniu br. wróciła jednak z nowym singlem pt. "Nie nasz czas", który jak ujawniła w rozmowie z All About Music, otwiera nowy rozdział w jej karierze.
Zwyciężczyni "The Voice of Poland" przy okazji promocji nowego singla ujawniła przykre szczegóły współpracy z wytwórnią, z którą już się rozstała. Jakie miała ku temu powody?
Cieszę się, że nikt mi już nie mówi co i jak mam robić, jak mam wyglądać, czy mam być szczupła, śpiewać wysoko czy nisko, bo bardzo długo słuchałam, że mój głos jest za mocny, nazbyt chrypliwy i muszę być kolejną czyjąś kopią, czego nie chciałam. Bardzo chcę pokazać, że jestem Nizio i jestem świadomą artystką, która rzeczywiście pojawia się i znika, ale jak już się pojawia to narobi trochę zamieszania - wyznała wokalistka.
Aleksandra Nizio w programie "The Voice of Poland" została okrzykniętą polską Adele. Teraz chce podążać własną drogą artystyczną. Wspierają ją w tym fani.
Od wielu lat słyszałam, że mój głos się nie przyjmie, bo nie jest dla każdego ucha, a jednak minęło kilka dni od wydania nowego klipu i piosenki, a ludziom się podoba, chcą mnie słuchać i doceniają moją pracę. Bardzo mnie to uskrzydla! Teraz strach jest mniejszy, z taką armią ludzi, którzy są przy mnie i mnie wspierają - dodała w rozmowie z All About Music.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki