To on zdewastował grób syna Sylwii Peretti! Policja schwytała sprawcę. Był kompletnie pijany!

Tematem śmierci 24-letniego Patryka, syna znanej z „Królowych życia” Sylwii Peretti, od wielu dni żyje cała Polska. Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku samochodowym w nocy z 14 na 15 lipca na ulicach Krakowa. Auto, w którym jechały 4 młode osoby (w tym prowadzący auto syn Sylwii Peretti), poruszał się ze znaczną prędkością w terenie zabudowanym. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i finalnie uderzył nim w mur. Wszystkie osoby znajdujące się w samochodzie zginęły w wyniku rozległych obrażeń wielonarządowych, w tym głowy i kręgosłupa.

Sprawą wypadku, w którym zginął syn gwiazdy „Królowych życia” do dziś żyje cała Polska. Nic więc dziwnego, że na pogrzeb Patryka, który odbył się 21 lipca, przybyły tłumy.

Zaledwie kilka dni po ceremonii, w mediach pojawiły się wstrząsające doniesienia na temat miejsca pochówku syna Sylwii Peretti. Jak informował serwis Pudelek, grób Patryka został zdewastowany, a sprawa natychmiast została zgłoszona na policję.

Tak, potwierdzam, że grób Patryka został zniszczony. [...] Czas powiedzieć dość tej obrzydliwej mowie nienawiści, która nigdy nie powinna mieć miejsca, szczególnie w takiej sytuacji. Mówimy tu o cierpiącej matce, która jest na skraju załamania, która straciła swoje jedyne dziecko, a ataki w sieci cały czas się nasilają. Doprowadziło to do tego, że dzień po pogrzebie Patryka jego grób został zdewastowany, a Sylwię straszono. Ludzie karmią się tą tragedią, podsycając nienawiść, zamiast wyciągnąć wnioski i zadbać o swoich najbliższych - wyznał menadżer Sylwii Peretti w rozmowie z Pudelkiem dodając, że sprawa została już zgłoszona na policję.

Okazuje się, że służby nie próżnowały i już schwytały osobę odpowiedzialną za ten haniebny czyn. Małopolska policja poinformowała na swojej stronie, że pochwyciła sprawcę zbeszczeszczania grobu syna Sylwii Peretti. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Krakowa, który w chwili popełniania czynu znajdował się w stanie „silnego upojenia alkoholowego”.

Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z miejsc, w których sprawca mógł być widziany. Błyskawiczne podjęte działania kryminalnych z VII Komisariatu Policji w Krakowie doprowadziły do ustalenia i zatrzymania sprawcy. To 41-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, a swoje zachowanie tłumaczył silnym upojeniem alkoholowym - czytamy na stronie małopolskiej policji.

Decyzją prokuratury podejrzany usłyszał zarzuty z art. 262 par. 1 kodeksu karnego - kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Sprawca postanowił dobrowolnie poddać się karze.

Mężczyzna wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze 8 miesięcy ograniczenia wolności połączone z obowiązkiem nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne - dowiadujemy się z oświadczenia służb.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl