Wioletka z „Rancza” obściskuje się ze sporo młodszym mężem na salonach. Magdalena Waligórska wyglądała jak milion dolarów!

Ci, którzy oglądali „Ranczo”, z pewnością wiedzą, kim jest Magdalena Waligórska. Piękna aktorka skradła serca telewidzów jako barmanka Wioletka i chociaż emisja serialu już się dawno zakończyła, widzowie wciąż dobrze pamiętają o swojej ulubienicy.

Nie każdy mógł sobie zdawać sprawę z tego, że prywatnie Magdalena Waligórska jest żoną o 6 lat młodszego aktora. Mateusz Lisiecki, bo o nim tu mowa, pojawiał się w filmach i serialach takich jak m.in. „Na Wspólnej”, „Singielka”, „Po prostu przyjaźń”, „Barwy szczęścia”, „Korona królów” czy „M jak miłość”.

Magdalena Waligórska i Mateusz Lisiecki wzięli ślub 2 września 2016 roku w Rzymie. Co ciekawe, oboje zdecydowali się przyjąć podwójne nazwiska. Aktorska para doczekała się dwójki dzieci: urodzonego w 2017 roku Piotra i Natalii, która przyszła na świat 2 lata później . O tym, dlaczego jej mąż zdecydował się przyjąć podwójne nazwisko, Magdalena Waligórska wyznała swego czasu w rozmowie z „Rewią”:

Kompletnie mnie tym zaskoczył. Bardzo interesuje się historią. Powiedział mi, że skoro mój tata nie ma syna, to moje rodowe nazwisko Waligórski herbu Odrowąż zaginie. Żeby tak się nie stało, sam je przyjął. Ten gest, choć uważany dzisiaj za szalenie nowoczesny, jest w istocie bardzo tradycyjny - tłumaczyła Magdalena Waligórska-Lisiecka.

Magdalena Waligórska i Mateusz Lisiecki jedna z tych par, która chętnie pokazuje się razem na salonach. Nie inaczej było w czwartkowy wieczór, kiedy swoją premierę miał teatralny spektakl „Rodzinne piekiełko”. Aktorska para szybko znalazła się w centrum uwagi i chętnie pozowała do zdjęć, nie szczędzą sobie przy tym mnóstwa czułości!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl