Aneta "Glam" Krup, bo tak naprawdę nazywa się mieszkająca w Miami Polka, jest bohaterką programu "Żony Miami". To kolejna odsłona popularnego formatu "Żony Hollywood". Sympatię widzów zyskuje sobie pozytywnym nastawieniem oraz sympatyczną osobowością. Równą sympatia cieszy się jej partner, George R Wallner.
Bajecznie bogaty i inteligentny
Od początku programu wiadomym było, że partner Anety jest bajecznie bogaty. Para spędza czas na przyjemnościach - jej partner jest wielkim miłośnikiem rejsów luksusowym jachtem, a także nurkowania i paddleboardingu. Para między innymi na łodzi spędzała święta Bożego Narodzenia.
Jak partner "żony Miami" doszedł do tak wielkiego majątku? Urodzony w 1951 roku na Węgrzech George studiował elektrotechnikę w Budapeszcie. W 1970 roku mężczyzna wstąpił do wojska, a już trzy lata później znalazł się w Australii. Tam powstała w 1978 roku firma Hypercom Corporation, odpowiedzialna za wprowadzenie pierwszych terminali płatniczych na terenie Azji i Pacyfiku. W 1997 roku jego firma debiutowała ma giełdzie, zyskując do tego czasu pozycję lidera na rynku. Swoje pomysły Wallner sprzedał korporacji American Express. Mężczyzna łącznie ma ponad 20 patentów. Raport Nielsona określił go jako jednego z najbardziej wpływowych ludzi świata w dziedzinie płatności elektronicznej.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń