Tomasz Tomaszewski i Dariusz Szpakowski wspominali Bohdana Tomaszewskiego w "Świat się kręci"

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Bohdan Tomaszewski miał 92 lata (fot. Agencja TVN/x-news)
Bohdan Tomaszewski miał 92 lata (fot. Agencja TVN/x-news)
Ikona, arystokrata sportu, człowiek legenda, niezwykle obdarowany przez Boga – to tylko niektóre z słów opisujących wspaniałą postać Bohdana Tomaszewskiego, jednego z najwybitniejszych polskich dziennikarzy sportowych, którego w piątek rano pożegnała cała Polska.

Za jego słynnym "Halooo Wembledon!” tęsknić będą tysiące miłośników tenisa. W programie "Świat się kręci" prowadząca Agata Młynarska wysłuchała wspomnień syna Bohdana Tomaszewskiego – Tomasza i komentatora sportowego – Dariusza Szpakowskiego.

  • Pamiętam lata 60., olimpiadę w Tokio i głos ojca w radio. Często słuchałem tego głosu, a potem sam bawiłem się na podłodze…, godzinami robiłem sprawozdania, naśladując ojca. Rzadko był w domu, ale kiedy się widzieliśmy chłonąłem opowieści o jego wyprawach, podróżach… był ojcem niezwykłym – wspominał ojca Tomasz Tomaszewski.
  • Bohdan Tomaszewski był wzorem niedoścignionym dla pokolenia, które wtedy rozpoczynało pracę w radio (…). Miał w sobie wszelkie cechy, które rzadko idą w parze: inteligencja, prezencja, talent, fantastyczny głos, znawstwo sportu – był po prostu absolutną ikoną_– opowiadał Dariusz Szpakowski. - P_an Bohdan zawsze mówił, że sport jest dla niego czymś co wciąga go bez reszty i po prostu pokochał go. Dzięki niemu sport był piękniejszy, dzięki niemu sportowcy stawali się piękniejsi… – wyrażał podziw wobec swojego nauczyciela komentator sportowy.
  • _Na tamte czasy to był ktoś absolutnie nie pasujący do obrazka – ludzie wtedy tak nie wyglądali, tak się nie zachowywali, nie mówili tak jak on. A jednak znalazł dla siebie miejsce. Wszyscy patrzyliśmy na niego z podziwem, że jest tak znakomicie ubrany (…), jest kimś kto wyznaczał standardy nie tylko w dziennikarstwie, ale w klasie, która w szarej rzeczywistości PRL-a była właściwie nieobecna (…)_– mówiła Agata Młynarska.

Kunszt, niezwykły talent oraz klasę Bohdana Tomaszewskiego wspominał także gość dnia – Artur Orzech: - Za to jestem Panu Bohdanowi bardzo wdzięczny, że w czasie, w którym mógł odpoczywać i nie komentować wrócił do tego czego mnie brakowało przez wszystkie lata. Jako dziecko chłonąłem jego komentarze, dla mnie był arystokratą sportu. Potrafił tak pięknym i barwnym językiem opisywać to co się dzieje, że człowiek sobie wyobrażał wszystko słuchając radia (…) Dla mnie Pan Bohdan osiągnął coś na co my wszyscy powinniśmy zwracać uwagę, czyli ciszą się gra. I w komentarzu potrafił też ciszą podnosić atmosferę.

  • Ojca interesował często dużo bardziej przegrany niż zwycięzca, bo z porażki można wyciągnąć pewne wnioski, przekuć ją w zwycięstwo… – zdradził Tomasz Tomaszewski.
  • Przyszłe sukcesy polskich sportowców będą komentować następcy Bohdana Tomaszewskiego, a on sam będzie mógł z góry oglądać zwycięstwa biało-czerwonych i nie mam wątpliwości, że zawsze będzie trzymał za nich kciuki. – zakończyła rozmowę Agata Młynarska.
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn